Chodzę do kościoła z przymusu!
Chodzę do kościoła, bo każą mi rodzice, chodzę, bo tak wypada, chodzę z przyzwyczajenia, Msza święta mnie nudzi, wolę spędzić ten czas w inny sposób... Błagam Cię! Nie mów tak !
Niektórzy ludzie postrzegają chodzenie do kościoła jako przykry obowiązek. To jest takie myślenie:
Kościół jest nudny, ale jak pójdę, to Bóg będzie mnie bardziej lubiłBZDURY !!!
Bóg już Cię lubi i wcale nie zależy mu czy będziesz ,,chodzić,, czy nie. Jeżeli chcesz przyjść, to przyjdź z radością do Niego, a nie z przymusu. Uczestniczenie we Mszy świętej nie ma być jedną z tych czynności, na myśl o których zaciskasz zęby, ponieważ są dla ciebie jak jedzenie szpinaku. Kościół to miejsce, w którym powinieneś być szczery w relacji z Bogiem- miejsce, gdzie Jego ludzie spotykają się, by się nawzajem wspierać i czcić Go. Rozejrzyj się i znajdź swoje miejsce, by z nim ŚWIĘTOWAĆ!
Pamiętaj ! : uczestnicząc w Mszy świętej do swojego serca, ciała, duszy przyjmujesz Jego samego w postaci komunikantu ( opłatek)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz